Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzePrzynajmniej się nie drze. Moich przyjaciół syn budzi się i płacze nawet na dźwięk co głośniejszego skutera, a niedawno zainstalował im się za ogrodzeniem właściciel jednośladowego wiejskiego pojazdu wyścigowego, który katuje swoją maszynę na podjeździe kilka razy dziennie. Oczywiście budząc przy okazji młodego, który tuż po otwarciu oczu, stara się przekrzyczeć motocykl (a jest w tym całkiem niezły). Także miejcie ludziska na uwadze także dobro publiczne, kiedy wybieracie wydech czy też odkręcacie mocniej manetkę w zabudowanym.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza